Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:802.00 km (w terenie 442.00 km; 55.11%)
Czas w ruchu:38:22
Średnia prędkość:20.90 km/h
Maksymalna prędkość:57.68 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:36.45 km i 1h 44m
Więcej statystyk
  • DST 56.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 30.83km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Giro AEON - mój test i ocena ;-)

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

Udało się kask sprzedać ale niestety właściwie nic nie zarobiłem :/

Powiem krótko - za taką cenę, taki kask - to jest kompletne nieporozumienie.
Na Aledrogo można za 550 - 630 kupić ten chiński garniak.
Jestem w szoku, ze ktokolwiek to kupuje.
OK, jest lekki, 190 g w rozmiarze M - pewnie jest na pudle jeśli chodzi o masę, ale gnie się w dłoniach, jakby mocniej nacisnąć - styropian pękłby na 100%.
Kask na jedna glebę, o ile to przeżyjesz ;-)
Niedokładnie oczyszczony ze styropianowych paprochów.
Zapięcie - ok, może być.
Design - w porządku, nawet zgrabnie się w nim wygląda.
Przewiewność - przyzwoita, ale nie ma w nim nic "extra.
Ta słabość skorupy chińskiego Giro mnie po prostu rozwaliła więc czym prędzej postanowiłem go upłynnić.
Idealny kask dla dziewczyny, której V-max wychodzi 25-30 km/h.
Wtedy jest idealny.
Oczywiście dla bogatej dziewczyny ;-) ...
_________________________________________________
Trening - Kleszczewo Classico ;-)
Ciężko było się rozkręcić.
Ostatecznie 3x20.
Wiatr znacząco odczuwalny ale stabilny.

A teraz pora się zabrać za malowanie chaty ... :/


Kategoria Outdoor


  • DST 35.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 30.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kleszczewsko Classico.

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Classico w stronę Kleszczewa, bez napinki.
Tylko pod wrażeniem TdP sprinty a'la Schab Hushovd pod wiadukty wychodziły całkiem nieźle >40 km/h ;-P

Przyjemna temperaturka ale konieczność użycia miotacza lumenów bocialary i Thunderbolt'a (USB) na tył (mega wypas + super widoczność !!!)

p.s. zdążyłem jeszcze przed powrotem z "delegacji" odebrać potestowy rower 29" (!ha!) od kuriera ... i co ?
no i kurwa ktoś BEZ kurwa MÓZGU próbował załadować go wózkiem widłowym "na pakę" nadziewając karton i koło ZŁAMANE, nosz się kurwa wqrwiłem, bo już jutro miałem wizję z dziewicą związane ... ~czą Górą oczywiście ;-P , a tak dupadupa.com.pl - długa i nierówna droga reklamacyjno-odszkodowawcza ....


Kategoria Outdoor