Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.00km
  • Teren 50.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.36km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt ORBEA ALMA H50 29"
  • Aktywność Jazda na rowerze

LLR, Górzno.

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 3

Żona pożyczyła mi w końcu rower ;-)
Udało mi się go nie rozwalić.
Jednak co duże to duże ...
Rama co prawda za mała jak na mnie ale mniej się męczyłem niż ostatnio na Bergamoncie.
K*dołki wyrównane.
Proste - jak na szosie.
Zwrotność - pozytywne zaskoczenie.
Podjazdy - w siodle, wytrzepana kaseta nie dała mi podjechać 2-ch ścianek, trzeba ją wywalić, bo szkoda nowego łańcucha ... albo jeździć "bez nacisku". Może Żona tak da radę ;-P ?!
Zjazdy - tutaj giga plus. Nie trzeba było myszkować bokami tylko waliło się centralnie po drodze. W Wlkp chyba nie ma takiej przeszkody, której duże koło by nie łyknęło ;-)
Piachy - sporo tego było, mogłem normalnie jechać, chociaż nabita do 3 barów opona czasami miała tendencję do ściągania ale tylko na niskiej przelotowej.

Po prostu nie ma innej opcji jak Tłentynajner :-)
Z lekkimi kołami tubeless to maszyna do wycinania ;-)
Wyniku może i drastycznie nie poprawi ale za to przywraca przyjemność jazdy w terenie.

Organizacyjnie - mega burdel z trasą w tym Górznie. Słabe znakowanie, jakieś dziwne dodatkowe pentelki nie wiadomo w którym miejscu się zaczynające. Strzałki mało i czarno- białe = niewidoczne. Sam dodałem sobie kilka kaemów, bo koledzy z przodu i ja również przeoczyliśmy strzałkę skrętu.
Unieważnili mini. Namieszali w Mega.
Rodzinnie - wypas ! Jezioro, pokazy Mundurowych itp. naprawdę działo się i można tam było spędzić bardzo fajny dzień.

Nieoficjalnie open 30/70 a w M4 - 3-ci. Powinno być sporo punktów do ligi, tym bardziej, że Mariusza Ch. nie było, więc stracił ;-)

Kuba z Asgo uwijał się z aparatem, bo jeszcze nie startuje, ale widać było, że tęskni ;-) .. za wyścigami ofcouse :-]

Dekoracji w kategoriach też nie było, bo nie mogli dojść do ładu z oficjalnymi wynikami. K*, jedyne pudło i jeszcze brak dekoracji ....


Kategoria The Race, Outdoor



Komentarze
Marc
| 12:37 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Mamy kolejnego fanboy-a 29-tek ;)
Gratki za podium. Może dekoracji nie było, ale i tak się liczy :)
klosiu
| 10:11 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj Długi czas myślałem, że w ogóle nie da się zrobić OTB na dużym kole :). Co prawda na Trophy udało mi się to ze 4 razy, ale to wyjątkowe warunki :)). W wlkp faktycznie nie ma co się przejmować zjazdami.
jakub1
| 05:58 poniedziałek, 19 sierpnia 2013 | linkuj A tęskni....a rzeczywiście rodzinnie zajebisty wypad wyszedł a przez ten bajzel z wynikami chyba pierwszy raz nie żałowałem że nie startowałem. Jeżeli chodzi o 29era to mam takie same zdanie jeśli chodzi o wlkp. Graty za te trzecie miejsce.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!