Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1300kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cyklotur & Eurobike.

Poniedziałek, 14 września 2009 · dodano: 14.09.2009 | Komentarze 4

Dostawszy przepustkę pociągnąłem dopakować rower tak, żeby wszystko wreszcie chodziło i żebym nie musiał myśleć o sprzęcie tylko o wybieraniu toru jazdy i kontroli oddechu ;)
W Cykloturze kupiłem przerzutkę Deore XT na przód (107 zł), którą mi polecono jako lepszą niż SLX i za 50 % opłaty usługi serwisowej dokonałem wymiany na miejscu w serwisie. Doszły nowe linki, pancerze, ogólne mieszanie przy śrubkach i stałem się jeszcze lżejszy o 30 zł.
Miły Gostek ładnie podregulował, chociaż nie bez problemów. Usunięte zostało też kolejne ogniwo w łańcuchu. Pozostała kwestia wymiany opony przedniej.
Akurat na stanie nie było dużego wyboru, Racing Ralph 2.25 ze swoją wagą prawie 800 g mnie nie przekonał, więc pociągnąłem przez miasto na Starołękę do Eurobike.
Była stała ekipa Bike Maratonowców Corratekowców z Mariuszem na czele i Ania (strasznie wycieniowana), co kiedyś pracowała u "Ryby". Nie obyło się bez przypowieści "O koledze, który pracuje w sklepie w Anglii ..."
Wychwyciłem kilka ciekawych, łakomych spojrzeń na mojego Angela i nr startowy z zawodów, bo uciąć nie zdążyłem.
Nie wytrzymali, padło kilka pytań ;P
Moją uwagę przyciągnęły Race Kingi 2.2 z zaporową ceną 198 zł za sztukę !
Pomarudziłem, że w necie identyczne są za 165 zł i ... w końcu kupiłem nowego Tubeless'a .. Jakoś tak przypadł mi do gustu oszczędnymi klockami, rzekomą uniwersalnością, niską wagą i małymi oporami toczenia.
Do tego mleczko za 85 zł (pół literka) ... Kolejne 250 zł .. Montaż GRATIS !
Z lżejszą kieszonką o całe 387 zł i cięższą siatką od wymienionych klamotów wróciłem spóźniony do domu.
Nowy Race King prezentuje się znakomicie, podobnie jak nowe XT.
Po asfalcie dobrze się toczy, zobaczymy jak będzie w terenie.

Wcześniej mój stary Python oddał mi przysługę. Koło Compolu (serwis Renault) jadąc dość szybko zmieniłem kierunek jazdy akurat na jakimś piasku - drobnych kamieniach, był ostry poślizg ale obeszło się bez gleby, Python dzielnie się wybronił ;))

Powrót kawałkiem Katowickiej nie należał do miłych, starałem się nie wjechać w jakieś ostre gówno, na wiadukcie nerwy mi puściły i przeszedłem na bezpieczną stronę barierki :)


Kategoria Outdoor



Komentarze
klosiu
| 12:21 wtorek, 15 września 2009 | linkuj Ja tam nawet lubie czasem pojezdzic po miescie w godzinach szczytu moja bojowa zimowka ze specjalnie zwezona kiera dla latwiejszego przeciskania sie miedzy pasami ;). Pokazuje wtedy kierowcom co jest wart rower w korku, a i niezlej adrenaliny to dostarcza ;)
toadi69
| 21:12 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj jakieś 15-16 km do ronda Rataje, a że krążył po mieście od Kwiatowej po Starołękę to wyszło mu te 40 km.
Ja nie mam nic do jazdy katowicką, kiedyś pokonywałem wiadukt na Franowie dwa razy dziennie, jadąc do a potem z pracy. Uważam że odkąd przebudowali wiadukt łatwiej i bezpieczniej jest jechać drogą niż telepać się chodnikiem za barierką, bo później albo powrót na drogę, albo schody :(
Rodman
| 20:58 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj do Poznania mam kawałek, ale nie lubię jeździć po mieście, zbyt niebezpiecznie ..
klosiu
| 20:14 poniedziałek, 14 września 2009 | linkuj Ladny dystans jak na zakupy :). Tez kiedys zrobilem 35 km po miescie w poszukiwaniu oliwek i koncowek przewodow do Avidow ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!