Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.36km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Droga pożarowa nr 12.

Wtorek, 3 listopada 2009 · dodano: 03.11.2009 | Komentarze 4

w sumie pojechałem nią na "deser", bo mi naszła pod koło ...

Zajebiście zimny ... mistral ?!

... nie mogę się zdecydować, które ujęcie fajniejsze ...

... i tutaj też, więcej wody w tle ...

... a tutaj więcej piachu, w którym koła topią się jak w bagnie ...

... zjechać - zjechałem, chociaż trochę ryzykownie na "sztywnym", pod koniec serducho lekko przyspieszyło ;-) , wzniesienie rzuciło mi wyzwanie, które oczywiście podjąłem. Dojechałem na wysokość tego drzewka po prawej, później na bok jak biedrona w słoiku ...

.. miła była tylko przestrzeń z rozłożystym dębem na 2-gim planie (mocny, zimny i przenikliwy wiatr), który przywarł do ziemi jak do dębu niepodobne, to z reguły bardzo dumne drzewa - ten nie ma wyboru - jest jednym z ostatnich i sam sobie musi radzić na wietrze ...

... stok rzuca kolejne wyzwanie, tym razem przegrywam "na wyjeździe" 1:3, ale ostatni podjazd (gol!) pozwala myśleć optymistycznie o rewanżu ;-))

[bo gleba była za miękka i mi się koło wcześniej smykało ;P]
-_-


Kategoria Outdoor



Komentarze
klosiu
| 01:51 piątek, 6 listopada 2009 | linkuj No wlasnie wydaje mi sie ze jakas edycja Skoda Auto GP sie odbywa na tym stoczku. Okolica wydala mi sie znajoma, bo zabladzilem tam kiedys przejezdzajac szosowka. Dojazd z drogi glownej ta dziurawa drozka nie byl latwy ;).
Rodman
| 19:02 czwartek, 5 listopada 2009 | linkuj bingo ! ! !
azaliż to były okolice stoku narciarskiego w Chodzieży, zajebiste XC by tam wyszło ...
Wojtas | 10:11 czwartek, 5 listopada 2009 | linkuj Właśnie, gdzie to jeziorko? Podobuje się mi:-)
I choć to może zabrzmi jak blef, też pomyślałem o Chodzieży...
klosiu
| 21:54 wtorek, 3 listopada 2009 | linkuj Chodziez? Tak jakos znajoma okolica ;). Ladnie sie bujasz po Wielkopolsce ;>.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!