Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 5.00km
  • Teren 0.50km
  • Czas 00:20
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Reanimacja Tylera ... aczkolwiek nie Farrara ;-P

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 4

Tyler wymiata :-))
Ten bike wzbudza emocje na trasie i niewątpliwie nie ma osoby, która by się za nim nie obejrzała.
Pomimo 30 lat na ramie są oryginalne naklejki Romet.
Opony mają dobry bieżnik ale bocznie noszą już ślady zmurszałości.
Rower w sumie jest w stanie prawie idealnym.
Ma 3 (!!!) biegi w prawej manetce H-N-L :-D, które przy odrobinie szczęścia - działają. Można fenomenalnie podkręcić kadencję.
Jego czoperowa kiera to jeden z mocniejszych punktów stylistyki :-)
Łańcuch pomimo sędziwego wieku trzyma się dziarsko. Kolor rdzy nie zejdzie nawet pod wpływem mocnych środków.
Błotniczki idealne na mokry asfalcik, nie potrzeba też zabezpieczenia antywłamaniowego - rower sam w sobie odstrasza intruzów.
Niskie zawieszenie pomaga przy wchodzeniu w zakręt z odpowiednim poslizgiem tylnego koła "a la żużlowiec".
Hamulec przedni działa i idealnie hamuje pulsacyjnie zapobiegająć przypadkowym poślizgom.
Oczywiście każdy chciał się karnąć na tym cudzie i każdy z testerów miał banana na twarzy, co samo za siebie świadczy o tym super modelu.
Osobiście nie spotkałem się z nim nigdy dotąd, można więc sądzić, że jest to unikat i może mieć nawet jakąś wartość.
Na pewno aluminiowa kiera - dla złomiarzy :-)
Kolor piękny - na myśl przywodzi naśladowców tegoż - firmę Bianchi ...
Jedno do czego mogę się przypiąć to brak zatrzasków, no ale czy 30 lat temu ktoś myślał o zatrzaskach ?!
Podsumowując - maszyna która dostarczy wszystkim wiele radości, zarówno użytkownikowi jak i przypadkowemu współużytkownikowi ścieżki rowerowej ;-P
Na koniec kilka fotek z testów.



Pod koniec testów zmęczeni bajkerzy przerobili jeden odcinek "Szkoły przetwania" ...


Kategoria Wycieczka



Komentarze
mlodzik
| 19:32 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Bruce lee :D
klosiu
| 15:38 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Cudowny bike do wożenia się po Malcie :D.
Naprawdę ma trzybiegową piastę? 30 lat temu to musiało być dobro luksusowe. A za ta czoperową kierę oddałbym wiele, jaki lans! Jeszcze nigdy takiej nie widziałem :).
z3waza
| 10:41 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Piękny kolor Bianchi celeste co ciekawe mój Jubilat też taki ma (vide zdjęcie z mojego profilu). Musieli w darach dostać zapas farby z Włoch :D
cyclooxy
| 21:43 niedziela, 11 września 2011 | linkuj Jeden z moich rumaków również zwał się Tylerem, był to pierwszy dwukołowy rower, na którym uczyłem się jeździć, do dziś pamiętam poobdzierane kolana i łokcie. Ostatnie zdjęcie mocne, dobrze, że kolacje mam już za sobą :D

Pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!