Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 15.33km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

XC Gniezno.

Niedziela, 1 kwietnia 2012 · dodano: 01.04.2012 | Komentarze 5

Pierwsze zawody 2012.
Zimno w 3D, chociaż świeci słońce.
Sporo znajomych: Joanna, JP, josip, drogbas, z3waza i wielu innych z "zaprzyjaźnionych Teamów" ;-).
Oblookanie trasy - oj, będzie momentami wąziutko, fajerwerków technicznych brak, podjazdy do podjechania - szkoda, że symbolicznie krótkie, ale za to dość strome.
Widywałem podpórki u co poniektórych ;-)

Pogaduszki rozluźniające przed startem a później "siwy dym" dzikiego tłumu - bo 75 osób na XC to jest tłum !
Rozjazdówka pomogła nieco rozciągnąć stawkę, ale i tak jakaś lamka przyblokowała mnie pod płotem na singlu.
Pewnie ja też kogoś później przyblokowałem więc jestem taką samą lamką ;-P

Po spadnięciu łańcucha wziął mnie Wojtas (dziś forma była ;-)]

Zresztą międzyczas Wojtasa i mój z pierwszego kółka wskazuje ile to jest "1 spadnięcia łańcucha" = mniej więcej 38 sekund :-) (!)
Było to "dopiero w połowie" kółka.
Szkoda, bo fajnie mi się przed nim jechało ;-)
Co prawda JP i drogbas byli poza zasięgiem wzroku, ale wszystko mogło się jeszcze wydarzyć.

Napęd działający dość dobrze na okolicznym zamulaniu podczas XC zdecydowanie spisał się poniżej krytyki. Łańcuch wchodził na 2 wsady manetką, a odwrotnie spadł mi w sumie 5 razy. Na szybkim XC to trochę boli ;-P
Czas na zmiany - jest pretekst, hehe !

Jechałem "swoim" rytmem, może trochę zbyt oszczędnie.
Czuję jednak w płucach / oskrzelach zeszłotygodniową infekcję ;/
Były momenty, że miałem nos-gardło pełne :-] nie było czym oddychać ..

Ostatecznie pod koniec ostatniej pętli już luzuję nogę, bo nie mam się z kim ścigać. Jeszcze na dokładkę zdublował mnie Hulaj :-)

Wyścig w sumie dość łatwy technicznie, trochę króciutka pętla, bez żadnej glebki więc jestem zadowolony.

Co do poprawy ?:
- wyleczyć się do końca ;-P
- wymienić napęd ...
- mocniej pojechać ;-)

Ranking >>Znajomych Teamowych<<:
1. JP_Bike: 5 pkt.
2. josip: 4 pkt.
3. drogbas: 3 pkt.
4. rodman: 2 pkt.
5. z3waza: 1 pkt.

*tak se na próbę dla zabawy zrobiłem taki "total ranking", zobaczymy czy to będzie coś godnego kontynuacji ;-P

**wyniki: 50/75, 26/34 w kat M1 (Masters 1)


Kategoria Grupetto, XC, The Race



Komentarze
Rodman
| 19:03 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj no myślałem, że napęd jeszcze styknie ;-P

Radek, dobrze, że był Prima Aprilis, bo bym się wkurzył ;-P
znając Gogolewskiego co najwyżej była losowana dętka Kendy z jego odciskiem palca lub dodatkowa porcja parówy ;-))>
HULAJ71
| 11:03 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Szkoda ze pojechałeś bo w tomboli trafiłeś rower ale ciebie nie było wiec przepadło.
klosiu
| 08:54 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Cały czas ten napęd co w zeszłym roku? :> Panie, takie patenty na zawodach nie działają ;).
z3waza
| 07:40 poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | linkuj Z tym łańcuchem to rzeczywiście podziw za cierpliwość - mnie wk..wiało że przód nie chce wrzucić i trzeba go lekko dopchnąć. Zresztą takie zawody wymagają niezawodnego sprzętu, bo jest to naprawdę intensywny test łańcuchów, przerzutek, koronek... no i last but not least siebie samego :)
josip
| 21:35 niedziela, 1 kwietnia 2012 | linkuj Ja i tak cię podziwiam - gdyby mi łańcuch spadł 5 razy to bym go rzucił razem z rowerem gdzieś w krzaki a sam poszedł na browara. Moc masz, tak że wymień napęd, wykuruj się do końca z infekcji i ino siwy dym zobaczę:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!