Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 10.00km
  • Czas 00:20
  • VAVG 30.00km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Smochowice - wyścig na milę ;-P

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 3

+ pogoda genialna :-)
+ nowy strój Goggle Pro Active Eyewear
+ sprawny sprzęt
+ sporo kibiców :-))
+ brak gleby
+ Jasiu IV miejsce w kategorii Przedszkolaki (jest w "Maluchach") i torba (niepotrzebnych nagród oprócz słodyczy) większa od niego [w sumie to był nawet 2-gi, bo pierwszych 2-ch pchali Tatusiowie ;-P]
+ Szymon i Antek bez gleby cali i zdrowi (a jednego młodego nawet odwieźli do szpitala :/...) , startowali z ostatniej linii, przyjechali w Top10 (?)
+ Ja 2nd w kategorii NIEZRZESZONY (bo nie miałem licencji ...)
+ mała obsada, brak tłoku, wyścig zamknięty

- FATALNA organizacja (przynajmniej w ścigach dla amatorów, dzieci i dekoracji)
- przegięcie czasowe i totalny chaos po 17:30 ...
- najkrótszy wyścig w jakim wziąłem udział: miało być 8 rund - ale, że nie mam licencji zdegradowali mnie do Niezrzeszonych - czyli 2 x 2200 km; później prowadzący zawody tak się przyssał do majka", że postanowili skrócić wyścig do 1-dnej rundy ... w takim razie połowę wpisowego się należy ?!
- najważniejsze w tym ścigu było wpiąć się szybko w SPD, a tego nie ćwiczyłem ;-P
- 2h czekania na dekorację /statuetka + koła 26" taniocha Saiko ale w kartonie DT Swiss ;-)) , ostatecznie i tak tylko wziąłem nagrody po dekoracji, bo musiałem koleżance oddać klucze do domu i zawrócić

Przebieg tego dziwnego wyścigu:
- start - jestem 6-sty lub 8-smy, w końcu się wpinam ...
- pierwszy zakręt 4-rty
- drugi zakręt 3-ci
- trzeci zakręt 2-gi
- 4 i 5-ty też, pierwszego nie ma szans dogonić, bo idzie podobnie jak ja, za mną znany mi z widzenia wyścigów Masters też raczej odległość bezpieczna
- ostatnia prosta - dojazd do mety + 1-dno ostrzegawcze K***!! Jak mi jakiś łepek zaczął przejeżdżać przez drogę

Podziwiam Przedszkolaki i I-III, że czekali na swój wyścig prawie 40 min na linii startu .... ogólnie prowadzący Dziadki i Babcie KOMPLETNIE nie ogarniały końcówki tej imprezy, chociaż nie mieli złej woli, masowość Amatorów i Dzieciaków ich totalnie przerosła. Szkoda.
Ponoć taka tradycja "smochowicka" i zeszły rok został pobity CHAOSEM I NIEOGARNIĘCIEM.


Kategoria Grupetto, The Race



Komentarze
Rodman
| 20:56 sobota, 19 maja 2012 | linkuj palenie mięśnia było prawie non-stop więc za metą miałem totalną suszę w ryju, ból nóg, tętno max i ciśnienie waliło po czaszce, było tak szybko, że zapomniałem chyba oddychać;
a najlepszy był Jasiek, bo minął linię mety i .... pojechał dalej ! minął 2-gi banner, wóz policyjny, policjanta, zorientował się, że coś mało ludzi jest i już nie ma oklasków, aż go w końcu dogoniłem :D
miło było patrzeć jak go duma rozpiera ;-))>
ale nie będę ryzykował udziału młodych w takiej imprezce ...
JoannaZygmunta
| 20:53 sobota, 19 maja 2012 | linkuj Gratulacje! Ale bajzel
z3waza
| 20:47 sobota, 19 maja 2012 | linkuj Jak masz do sprzedania tanio koła 26'''' to mów - ja potrzebuję do treningówki. BTW ale się najeźdeziłeś na tym ścigu :D:D:D:D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!