Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Jazda na rowerze

I jaki but wybrać ?

Wtorek, 6 listopada 2012 · dodano: 06.11.2012 | Komentarze 8

DANE: endomondo:
czas: 2:35:24
dystans: 27.05
avg.: 10,44 km/h
śr. tempo: 5:44 min/km
kalorie: 2257
nawodnienie: 1.20 L
międzyczasy: początek w granicach 5-tki, później stabilizacja na 5:30, od 18 km zgonik i reszta to już okolice szóstki i powyżej

DANE: strava - podobne, ładny wykresik profilu trasy jest ;-)
dane biegu
_______________________________________
Wracając do tematu przemyśleń ... okazuje się, że stopa to technologia porównywalna z wyborem roweru :-) Stopa taka, stopa siaka, tu się wyciera, a gdzie biegasz itede itepe.
Ogrom wiedzy na początku mnie odrzucił, mam przecież stare najki to styknie.
Jednak po dzisiejszej przebieżce z serwisu samochodowego do chaty poczułem wielką chęć żeby moim uroczym stopom pomóc i jak najbardziej je oszczędzać.
Bieganie jest przecież szkodliwe ;-P !
Bolą nogi, jestem wymęczony, później zakwasy ... może trzeba przetrwać pierwszy miesiąc na nauce biegania bez napinki "bicia rekordu życiowego" ?
Do tego codziennie to raczej się nie pobiega, chyba, że godzinkę.
Efekt zbijania tłuszczu - żaden. Godzina na trenażerku przynajmniej wyciśnie "waty" we właściwym i jedynym słusznym kierunku.
Było nie było, coś bym se kupił ;-)
Biegał będę jak już nic nie wymyślę innego.
Taka ostateczność awaryjna.
Przynajmniej na razie.


Kategoria X-files



Komentarze
klosiu
| 10:09 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj No proszę :). Na Strzeszyńskiej, to na pewno sklep Bartoszaka z butami Saucony.
4 stówki to standard za porządny but biegowy, przyzwyczajaj się ;). Nike Fliknit Racer kosztują 750 zł ;).
Przyzwyczajenie się do małego dropu podeszwy nie jest takie straszne, maks 2 tygodnie zwiększonego napięcia łydek, nic strasznego jak się ma jeszcze rower do dyspozycji.
Rodman
| 06:06 czwartek, 8 listopada 2012 | linkuj a jednak polecił ! ;-P no może nie wprost, ale przyznał, że jest teraz trend do 0 (4) mm offsetu, ale do tego trzeba przywyknąć, żeby się noga przyzwyczaiła,
na razie zaliczyłem jeden sklep prowadzony przez biegacza na Strzeszyńskiej (maraton w 2:12 a 5-tka w 13 min ! itd.), chyba z 10 butów musiałem przymierzyć ... ;-P
niestety te co są mi wygodne kosztują >4 stówki :d ...
klosiu
| 13:25 środa, 7 listopada 2012 | linkuj Zresztą w butach nie ma takiej prostej zależności jak w rowerze, typu - drogie=lepsze.
Jakieś drogie buty przeładowane amortyzacjami sracjami i innymi systemami to wcale nie są dobre buty do treningu. Wiadomo, producenci wciskają jak mogą, że bez tego połamiemy sobie nogi biegając ;), ale tak naprawdę wystarczy do normalnego biegania zwykła pianka w podeszwie.
Wyczynowcy też biegają w stosunkowo prostych butach z małą amortyzacją.
Rodman, w sklepach na 90% polecą ci but z jakąś sporą amortyzacją, niestety te ich oceny nie są obiektywne, bo zależy im na sprzedaży. Idę o zakład, że sami z siebie nie wspomną o butach do naturalnego biegania :).
Virenque
| 10:40 środa, 7 listopada 2012 | linkuj No i to jest najlepsze wyjście :)
Ja jak kiedyś biegałem najpierw miałem Asics, potem z braku funduszy właśnie Decathlonowe i powiem Ci że stopa czuła się podobnie. Od tego czasu buty do biegania kupuję w Decathlonie. Nie jestem maratończykiem żeby ładować kasę w sprzęt biegowy :)
Rodman
| 19:31 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj wytarta jest pięta tak po obrzeżach, szczególnie zewnętrzna krawędź i środek przedniej części buta jest zjechany - czyli tam gdzie śródstopie;;
w profi sklepie zrobię wywiad i poprzymierzam a później zajrzę do dekatlonu czy leży tak samo ;-)
klosiu
| 18:05 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Ale biegasz na piętę czy na śródstopie? Bo jak na śródstopie to tą całą pronacją i supinacją możesz w piecu napalić ;P.
To są nieprawidłowości, jakie wychodzą przy nieprawidłowym od początku lądowaniu na piętę.
Jak się biega na śródstopiu to tylko jakieś ekstremalne wady budowy stopy trzeba korygować.
A buty z Decathlonu za 60zł są porównywalne jakością z dajmy na to najkami czy pumami za 200 zł. Czyli wychodzi że więcej kolorków i logo kosztują 140 zł :).
Swoją drogą, to ładnie pocisnąłeś, nie pamiętam czy kiedykolwiek tyle przebiegłem :).
Rodman
| 16:43 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj wersja eko kojarzy mi się z jakością eko, a moje stopy są zbyt cenne :D
***na razie po testach i oględzinach starych najków wyszło mi:
- stopa neutralna, delikatna pronacja
- asfalcik, przynajmniej jest gdzie biegać i z dobrą amortyzacją przydatną w dłuższym biegu
- pewnie lżejsze też są lepsze ...
chyba sprawdzę w jakimś profi" sklepie dla biegacza czy coś, żeby się upewnić
bloom
| 14:35 wtorek, 6 listopada 2012 | linkuj Polecam wersje eko :D Idz do decatlonu i tam kup sobie buty za 50 :D
Najlepszą rekomendacją jest to, że nawet kłosiu takie ma... i ja :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!