Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Outdoor

Dystans całkowity:45306.91 km (w terenie 8312.92 km; 18.35%)
Czas w ruchu:1738:42
Średnia prędkość:26.04 km/h
Maksymalna prędkość:75.00 km/h
Suma podjazdów:18190 m
Maks. tętno maksymalne:215 (117 %)
Maks. tętno średnie:155 (84 %)
Suma kalorii:106197 kcal
Liczba aktywności:963
Średnio na aktywność:47.05 km i 1h 48m
Więcej statystyk
  • DST 34.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 27.57km/h
  • VMAX 44.06km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwie pentelki.

Niedziela, 3 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 0

avg. cad 92
6:30, mogło być lepiej ale i tak jest dobrze, krok po kroku ;P ....


Kategoria Outdoor


  • DST 34.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 27.20km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowa pętla Tulce - Tulce.

Sobota, 2 maja 2009 · dodano: 02.05.2009 | Komentarze 1

avg. cad 90
... a dokładniej wyjazd lekko spóźniony po wczorajszym sympatycznym grillu u znajomych, ale ciężko się dobrowolnie zwlec z wyrka tak wcześnie, co widać później na trasie (generalnie pustki), godz. 6.45.
Traska po asfalcie, starałem się trzymać kadencję w okolicach minimum 90 i udało się. Przejazd zgodnie z ruchem wskazówek zegara okazuje się dobrym manewrem - tylko w 3 miejscach nie mam pierwszeństwa przejazdu przez co nie muszę się praktycznie zatrzymywać.
Tulce Osiedle - Szczepankowo - przy Ługańskiej w prawo - Michałowo - Kobyle Pole - Borówki - Zalasewo - Garby (droga 433) - Tulce
Długość pętli 17 km. Dziś idealnie 2 pętle. Jutro postaram się wcześniej wyjechać i zrobić 3 pętle.
Fantastyczne jest to poranne rześkie świeże powietrze.
Raczej nie oddałbym za godzinkę squosha w 4-rech ścianach .... ;)


Kategoria Outdoor


  • DST 48.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 25.04km/h
  • VMAX 40.35km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tulce - Malta + bicie rekordu na ok. 16 km

Piątek, 1 maja 2009 · dodano: 01.05.2009 | Komentarze 1

zawsze w "Święto" jest cisza i spokój z rana, mało samochodów, mało ludzi, idealne warunki do jazdy ;P
avg. cad: 82
16 km - 33:21,8
moja waga netto: 80,9 kg
dobry początek sezonu .... :))


Kategoria Outdoor


  • DST 43.19km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.78km/h
  • VMAX 40.35km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod wiatr z Gaju do Tulec.

Sobota, 25 kwietnia 2009 · dodano: 25.04.2009 | Komentarze 0

Zwykle wieje z zachodu, niestety dziś było inaczej i prawie przez całą drogę z zachodu na wschód przez Poznań wiało w dzioba. Na szczęście pogoda przepiękna :)
Chodziło mi o to żeby jak najmniej się zmęczyć przed jutrzejszym maratonem w Chodzieży. Czuję się jednak trochę zmęczony, bo wcześniej kilka godzin kopałem ogródek ....
Jutro jadę ostrzej niż w Murowanej G., zobaczymy co z tego wyjdzie, muszę jeszcze przeczyścić rower a szczególnie łańcuch ...


Kategoria Outdoor


  • DST 29.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 24.86km/h
  • VMAX 44.06km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Traktor.

Piątek, 24 kwietnia 2009 · dodano: 24.04.2009 | Komentarze 0

6.00 jest zimno ale za to jasno, wybieram mniej ruchliwą drogę nad Maltę (w Szczepankowie w prawo na pierwszej krzyżówce). Po artykule na temat kasków w Magazynie Rowerowym jadę w samej czapce. Mam wrażenie, że omijają mnie szerzej.
Nad Maltą pustki, aczkolwiek jest jedna młoda biegaczka, która była ostatnio i oczywiście kto ? ........ Tak ! Pani z Labradorem ! :)) Chyba w poniedziałek powiem jej "Dzień dobry !" ... ;)
W drodze powrotnej "szalony Traktor" z siewnikiem wypada mi z bocznej w Szczepankowie. Chyba się nie spodziewał, że ktokolwiek o tej godzinie tędy jeździ. Dodaję Mocy i wyprzedzam gładko zostawiając go w tumanach kurzu ;P
AVG. CAD 71


Kategoria Outdoor


  • DST 33.82km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 23.32km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

W deszczu.

Sobota, 18 kwietnia 2009 · dodano: 18.04.2009 | Komentarze 0

Niestety dziś lekko padało i jazda nie należała do przyjemności.
Mam nadzieję, że jutro nie popada, bo 108 km po lasach nie będzie miłe ....


Kategoria Outdoor


  • DST 35.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.33km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

5.50 Tulce - Malta

Piątek, 17 kwietnia 2009 · dodano: 17.04.2009 | Komentarze 0

nareszcie się zwlokłem, lekko nieprzytomny prawie bym się zbąbał ze schodów bo się na "skarpetach" poślizgnąłem, byłaby heca :D
zapomniałem okularów i od razu łzy mi pociekły, kasku też zapomniałem ale czapeczka na uszy wskazana, tłoku nie było
Pani z Labradorem o 6.30 była jak zawsze :))
w połowie rozkręciła mi się kierownica, bo wczoraj odwracałem mostek i widocznie się coś poluzowało
licznik "oczywiście" działał tylko przez 1,5 km ...
przerzutki za to chodzą znakomicie, tym bardziej jestem dumny z siebie, bo sam zmieniałem pancerze i regulowałem ;))
Po najbliższych startach nie spodziewam się wiele ale mam nadzieję, że w Poznaniu we wrześniu załapię się do TOP 20 na GIGA w M3 ...


Kategoria Outdoor


  • DST 50.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śmigus Dyngus.

Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 · dodano: 14.04.2009 | Komentarze 0

Lany Poniedziałek 13.04.2009
50 km, 2,5 h. Mają fajny tor dla rowerów z górek w centrum miasta – Park Poniatowskiego czy jakoś tak. 84 godziny po wypadku i podczas jazdy prawie nic nie czuję. Z Dziewiczej Góry raczej sobie zejdę niż zjadę, kolejny upadek mógłby być podwójnie bolesny. Powinienem dojechać te 108 km. Teraz muszę do pełnej sprawności doprowadzić Żelaznego Konia.


Kategoria Outdoor


  • DST 60.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 21.82km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie jak Wiśniowa Góra.

Niedziela, 12 kwietnia 2009 · dodano: 14.04.2009 | Komentarze 0

Niedziela Wielkanocna.
Budzą mnie dzwony z Rezurekcji. 48 godzin po wypadku. Opuchlizna jeszcze jest ale jakby mniejsza. Powinienem za tydzień być sprawny na wyścig 108 km po wertepach Puszczy Zielonki. W końcu już zapłaciłem, najwyżej jak nie będę w stanie jechać przepiszę to na inną edycję.
Z reklamówki GO Sportu wynika, że 5.04 był w Łodzi Maraton z serii Mazowia MTB. Zawsze jakiś start, pomyślę o tym w przyszłym roku. W rowerze mam tylko 7-dmy bieg z tyłu, przednie koło co prawda krzywe ale nadal się toczy i hamulca nie blokuje, od biedy można by gdzieś pojechać. Nadarza się okazja – Rodzinka chce jechać do Wiśniowej Góry. Na rowerku dojechałem, ale nie trafiłem i zawróciłem.
2 h 45 min z blatu, 60 km.


Kategoria Outdoor


  • DST 15.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:45
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święconka.

Sobota, 11 kwietnia 2009 · dodano: 14.04.2009 | Komentarze 0

Wielka Sobota.
Nocka ciężka, z trudem znalazłem sobie pozycję bezbolesną, z radością swierdzam, że udało mi się przespać kilka godzin. Macam obolałe miejsca, niedobrze, spuchło, jest wyraźna różnica między prawą a lewą stroną. Walę na zmianę Altacet i jakąś maść przeciwbólową. Boli nawet przy lekkim dotknięciu. Oczywiście próbuję wyjść pokręcić ale ból jest bardzo duży i „poprawiam” tylko co się da w rowerze, czyszczę, smaruję, dokręcam, odkręcam, poleruję. W okolicach południa próbuję znaleźć jakiś serwis. Oczywiście dziś wszystko zamknięte. Tym sposobem przejeżdżam 15 km. Trening zaliczony. Ważne, że mogę jako-tako chodzić. Udaje mi się przespać na podłodze pół godziny. Do zestawu leczniczych maści dochodzi chińska nalewka od Karateków z Schaolin na jakieś bóle. W takiej sytuacji trzeba próbować wszystkiego.


Kategoria Outdoor