Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 27.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Malta.

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 4

Koło południa mocna ekipa próbowała odbić mnie z Więzienia ... ;-)

Jakoś nie padało a szoska nadal mokra, nie wspominając o dziurach, na Michałowie 2 jeziorka na drodze, w tym 3 Strażaków "Uwaga na węże !" - "K.. ?! Jakie węże, żmije, zaskrońce ?.. Leżały 2 w poprzek drogi, kogoś tam zalewały roztopy, więc pompowali w pole.

Na Malcie pomimo późnej pory kilku biegaczy i bajkerów, tradycyjnie "parki" na spacerach. Ależ jest syf na tej Malcie, piasek, woda, czyli to czego rower nie lubi najbardziej ,,,

Pod koniec niemiłe podniesienie adrenaliny przez kierowcę MPK, który jest przekonany, że Rowerzysta to pies i nie trzeba stosować się do przepisów tylko można wyjeżdżać z zajezdni na drogę "Bo Tak !". Zgrabnie wyhamowawszy przed maską zielonego Solarisa na śliskiej nawierzchni upuściłem sobie złej krwi soczystą wiąchą, patrzył obojętnie więc nie wiem czy dotarło do zakutego łba.

Bieganie odpuściłem, bo było za późno :/


Kategoria Outdoor



Komentarze
bloom
| 20:59 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj 509220889 w razie co w czwartek i piątek mam wolne wieczorki ino lampkę musiał bym jakąs zmotac. A do tulec jest tyle warantów jazdy ze głowa mała.
Rodman
| 20:15 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj Mario, może trochę się wytłumaczę: nad Maltę jest około 10-12 km , do Środy - 20 km, mimo Bocialary to jednak po ciemku, na takich "bocznych" łatwiej o pijanego kierowcę ..., a jak będę leżał w rowie do rana to nikt mnie nie znajdzie :)
Tutaj ścieżka bezpieczna, blisko, tłok mniejszy, więcej światła i w razie awarii z buta dam radę wrócić do chaty ;-))
Bloom - Kórnik - ciekawa opcja, nie mam tylko kontaktu do Ciebie :)
Pozdro !
bloom
| 19:40 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj Dawaj na kórnik :) zawsze moge ci dotrzymac towarzystwa.
klosiu
| 19:36 poniedziałek, 17 stycznia 2011 | linkuj Ja sie troche dziwie, takie masz fajne nowiutkie asfalty w kierunku na Srode, a przeprawiasz sie przez bajora i lodowiska na Malte ;). Nawiasem mowiac, asfalcik nad Malta jest przejezdny dopiero od dwoch dni, jeszcze w piatek bylo pelno lodu na Mecie :).
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!