Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 51.00km
  • Teren 46.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 20.13km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wylinka Bety. Grzyby i ryby obejmują prowadzenie.

Piątek, 23 sierpnia 2013 · dodano: 23.08.2013 | Komentarze 0

..... THIIISSSS SUMMMEEER ..... EVIIIIL HAS RETUUUUUURNNN,.... THISSS SUMMMEEERRR NOTHING BE THE SAAAAMEEEEE ...
..... P A M I Ę T N I K I - Z - W A K A C J I !!! ... PART 3 ...

No proszę, dopiero teraz zajarzyłem, ze można na BS wpisywać województwo wycieczki ?! To wpisuję.

Wczoraj obudziła mnie wqr**** mucha, dziś - drętwienie dłoni :/ Nie wiem co gorsze.
Trochę nadgarstki dostały wczoraj od sztywnego. W Angelu kierę mam ustawioną wyjątkowo nisko. A i w nocy Jasiu zglebił z wyra w śpiworze. Jak już udało się zasnąć nad ranem nasłuchiwałem dudnienia deszczu więc tylko zmiana boku i w kimono ;-) Na szczęście przestało. Poranek upłynął na rozmyślaniu co by tu wymyśleć. W końcu pojechaliśmy z Szymonem rowerami w umówione miejsce obczajone wczoraj z Magdaleną. Odkrywszy nowego singiel tracka ! ;-)
Z Szymonem szybciej się zjeżdża ;-P

Na leśnym parkingu w Piaskach poćwiczyliśmy z Jasiem jazdę na Specu (którego kiedyś miał Szymon) i pojechał samodzielnie ładny kawałek z czego był niezmiernie dumny. Ja też :-)

Jakoś się już nikt nie palił na rower. Nowicjuszy pobolewały jeszcze poślady od wczorajszych jazd ;-P
Popołudnie upłynęło więc na zbieraniu grzybów (maślaki) i łowieniu ryb (płotki), co skrzętnie wykorzystałem na szybki wypad nową ścieżką do Wigrów.
Konsekwencją tego było późniejsze spędzenie wieczoru na obieraniu grzybów i ryb.
Ja natomiast zagrałem mecza z chłopakami i miałem czas na zaległe cerowanie szlifów w ciuchach.
Teściu trochę rozczarowany złowieniem przez Sąsiada 2 byczych linów (a on dziś tylko płotki) więc się odgrażał, że jutro skoro świt idzie łowić ;-) ...
Mam nadzieję, że zaśpi, bo wtedy będę musiał iść na rower skoro świt :-D


Kategoria Outdoor, Wycieczka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!