Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Rodman z miasteczka Tulce. Mam przejechane 53739.44 kilometrów w tym 12333.64 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.28 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 58159 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Rodman.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 76.00km
  • Teren 70.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 12.67km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTBT#1, Czantoria (995 m.n.p.m.)

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 8

czas roboczy, bo nie ma jeszcze wyników, ale tradycyjnie zamiast 62 km było ... 72 km ....
... trochę suplementów diety :-))) , nic nie przebiło GainBolca 6000 Mariusza ..

Młodzik z kolei szedł ostro w "Tran", na każdym z etapów był poza naszym zasięgiem. Się chłopak wyrobił przy miszczach ;-P

Profil niby niegroźny, ale było co deptać ...

Jedzie mi się dość kiepsko, ale po doświadczeniu ze Złotego Stoku wiem, że może być tylko lepiej. Luzuję nogę, "kurcze" w końcu odpuszczają. Na pierwszym zjeździe z wykrzyknikami ktoś woła "Dajesz Rodman !" do dziś nie wiem kto to był ?! :-) Byłem tak skupiony na tym zjeździe, że nie widziałem nic dookoła.
Później był taki moment bardzo szerokiej drogi zjazdowej, tym razem zignorowałem wykrzykniki i .... kilka metrów jechałem na przednim kole zanim tylne koło dociążył mi mój Anioł Stróż, który tym razem czuwał :-) Te dni zresztą okazały się dla niego bardzo pracowite, czuję się naprawdę zobowiązany :-D
Koksiu ;-P wypalił do przodu, ale za jednym z zakrętów czeka mnie (w sumie niemiła) niespodzianka - złapał laczka.
No to pompowanko, pomagam paredziesiąt dygów, w tym czasie zaczynają nas wyprzedzać kobitki :-)

dużo jeszcze mam dygać ??! [wprawne oko dostrzeże szlify na moim prawym barku - tak, przypierdzieliłem ostro na zjeździe w jakiejś rynnie, kamień z kasku wyjąłem na mecie i zostawiłem na pamiątkę]

pogoda jak widać nam sprzyjała na "Najcięższym Trophy w Historii Trophy", pompowanie przebiegało w sympatycznej atmosferze współpracy Teamowej ;-P

już po "serwisie" zacząłem się oddalać i tak już zostało do mety,,


Teren bardzo urozmaicony, chociaż nie była to "rozgrzewka" tylko solidny strzał z bańki bez ceregieli. Jak będzie jutro ?
"GG" - znacznie gorzej, ciężej ...
"My" - no ale dlaczego ?!
"GG" - bo to jest Trophy ! ...
;-P


Kategoria Grupetto, The Race



Komentarze
KeenJow
| 23:39 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Rodman -> Następnym razem musisz im wydzielać osobiście przed zabiegiem lub w trakcie ;))) ;p
Rodman
| 21:08 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj z żelem pod prysznic był dodatkowy numer: na stoisku w Kerfurze" spędziłem dobrych 15 minut żeby się zdecydować na Adidasa seria Hair & Body - After Sport, no idealny na Trophy, hehehe ,,,
po pierwszym dniu zeszło mi pół butelki .... okazało się, że "sublokatorzy" stwierdzili, że to ich żel ... Koksiu pomylił kolory (sam kupił fioleta ... blee) a Młodzik miał niebieski ale INNY , ale kurna każdy przysięgał, że ten żel jest jego ... nie no mówię Wam codziennie jakieś jaja były z tymi gośćmi ... ;-P
KeenJow
| 20:37 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Jedzenie pasty do zębów odświeża, ale Elmex ma raczej mało miętowy smak.... ;)))
klakier
| 20:24 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Hmmm, chyba znam zastosowanie większości tych specyfików, ale do czego Wam ELMEX???? ;)
bloom
| 20:06 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Nie chce wiedziec co robiliście z tym żelem pod prysznic oraz pastą do zębów :D Jakiś nowy tajemny szejk koksia ?
JPbike
| 14:21 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Faktycznie Koksiu :D
klosiu
| 13:43 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj No nie wiem, wydaje mi się że jednak Dominator trochę przebił gainbolca ;P
Dzięki za pomoc przy pompieniu ;)
JP --> sporo z tego jest moje ;). Tym zasłużyłem na nową ksywkę - Koksiu ;D.
JPbike
| 12:33 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Z tym widokiem na komplet suplementów to dla mnie szok !
Starczyło Wam tego by odziać koszulkę finishera ?


Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!